Alkomaty zyskują coraz większą popularność zarówno wśród kierowców, jak i firm dbających o bezpieczeństwo pracowników. Niestety, wraz z rosnącym zainteresowaniem pojawia się wiele nieporozumień dotyczących ich działania – szczególnie w kontekście kalibracji. W sieci wciąż można znaleźć fałszywe porady, które mogą prowadzić do błędnych odczytów, a tym samym – niebezpiecznych decyzji. W tym artykule obalamy najczęstsze mity związane z kalibracją alkomatu i wyjaśniamy, co naprawdę wpływa na precyzyjność pomiarów.
Mit 1: „Wystarczy przedmuchać alkomat kilka razy, żeby się skalibrował”
To jeden z najbardziej szkodliwych mitów krążących wśród użytkowników domowych alkomatów. Wbrew popularnemu przekonaniu, kilkukrotne użycie urządzenia nie ma nic wspólnego z jego kalibracją. Kalibracja to proces techniczny, polegający na porównaniu wskazań alkomatu z wzorcowymi wartościami i dostrojeniu go do poprawnych parametrów – może być wykonana wyłącznie w specjalistycznym laboratorium lub przez autoryzowany serwis.
„Przedmuchiwanie” może jedynie pomóc w oczyszczeniu sensora z resztek zapachów, ale nie wpływa na dokładność pomiaru. Używanie nieskalibrowanego alkomatu prowadzi do fałszywych wyników – zarówno zawyżonych, jak i zaniżonych – co może dawać złudne poczucie bezpieczeństwa.
Mit 2: „Kalibracja jest potrzebna tylko, jeśli wynik wydaje się błędny”
Wielu użytkowników wychodzi z założenia, że skoro alkomat „działa” i pokazuje jakąś wartość, to nie trzeba go kalibrować. To poważny błąd. Nawet najlepszy alkomat, z czasem i użytkowaniem, stopniowo traci swoją dokładność. Wpływają na to takie czynniki jak wilgotność, temperatura, sposób przechowywania, a przede wszystkim liczba wykonanych pomiarów.
Profesjonalni producenci zalecają kalibrację co 6 do 12 miesięcy lub po określonej liczbie testów (np. 200–500). Nawet jeśli nie zauważasz problemów z działaniem urządzenia, nie oznacza to, że jego wskazania są wciąż wiarygodne. Regularna kalibracja to nie opcja – to obowiązek, jeśli chcesz mieć pewność, że alkomat działa poprawnie.
Mit 3: „Nowy alkomat nie potrzebuje kalibracji”
Choć większość alkomatów sprzedawanych jest skalibrowana fabrycznie, nie oznacza to, że proces ten można zignorować w przyszłości. W zależności od daty produkcji i warunków przechowywania, fabryczna kalibracja może tracić ważność jeszcze zanim urządzenie trafi do użytkownika.
Dlatego warto już przy zakupie sprawdzić datę ostatniej kalibracji i upewnić się, że urządzenie posiada aktualny certyfikat. Ponadto, każdy odpowiedzialny użytkownik powinien traktować kalibrację jako cykliczny element użytkowania, podobnie jak wymianę baterii czy przegląd techniczny samochodu.
Mit 4: „Każdy może skalibrować alkomat w domu”
Internet pełen jest „poradników” mówiących, jak samodzielnie kalibrować alkomat. Niestety, w większości przypadków są to informacje wprowadzające w błąd. Kalibracja wymaga dostępu do specjalistycznego sprzętu – wzorcowych mieszanek alkoholu i powietrza o ściśle określonych stężeniach oraz oprogramowania umożliwiającego korekcję odczytów urządzenia.
Podejmowanie prób kalibracji na własną rękę bez odpowiednich narzędzi grozi trwałym uszkodzeniem sensora. Dlatego najlepszym i najbezpieczniejszym rozwiązaniem jest oddanie alkomatu do autoryzowanego serwisu – często oferowanego przez producenta lub dystrybutora.
Dlaczego kalibracja jest tak ważna?
Właściwie skalibrowany alkomat to gwarancja wiarygodnych wyników, a co za tym idzie – odpowiedzialnych decyzji. Dotyczy to zarówno kierowców, którzy sprawdzają swoją trzeźwość przed jazdą, jak i pracodawców kontrolujących stan pracowników w zakładach produkcyjnych czy transporcie.
Obalanie mitów i edukowanie na temat kalibracji to pierwszy krok do zwiększenia bezpieczeństwa na drogach i w miejscu pracy. Jeśli chcesz mieć pewność, że Twój alkomat działa prawidłowo – nie wierz w skróty. Działaj odpowiedzialnie i kalibruj go regularnie, zgodnie z zaleceniami producenta.
Jak skalibrować alkomat – sprawdź